Na przestrzeni lat pod ukraińskim miastem Chocim zostały stoczone dwie wielkie bitwy, w których uczestniczyli Polacy. Jedna z nich miała miejsce od 2 września do 9 października 1621 roku, druga 11 listopada 1673.
Do bitwy z roku 1621 doszło poprzez częste najazdy kozaków na Turcję co sprowokowało jazdę tatarską do ataku na Rzeczpospolitą. Jej bezpośredniej przyczyny należy upatrywać 3 lata wcześniej kiedy to wybuchła w Europie wojna trzydziestoletnia, która poróżniła katolików i protestantów, a w której bezpośrednio lub pośrednio brał udział każdy kraj europejski. Dodatkowo rosło w siłę Imperium Osmańskie, co stanowiło duże zagrożenie dla między innymi chrześcijańskiej Rzeczpospolitej. Biorąc pod uwagę liczebność wojsk tureckich maszerujących już na Polskę, zdecydowano się przeprowadzić prewencyjny atak, który miałby ich zatrzymać. Miejscem ataku stała się Mołdawia, a wojska polskie dowodzone przez hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żółkiewskiego przekroczyły granicę kraju i starły się z Turkami w bitwie pod Cecorą. Pomimo początkowych sukcesów armia polska została zepchnięta do defensywy i rozbita, a w walce zginął Stanisław Żółkiewski. Następnym celem armii osmańskiej stała się Rzeczpospolita.
Gdy w Polsce dowiedziano się o porażce Żółkiewskiego zaczęto podnosić podatki, dzięki czemu zmobilizowano ok. 65 tysięcy żołnierzy. Dowództwo nad nimi powierzono hetmanowi wielkiemu litewskiemu Janowi Karolowi Chodkiewiczowi. Dodatkowo w obronie kraju mieli pomóc kozacy. Walki toczone pod Chocimiem były zacięte a szala zwycięstwa przechylała się raz na stronę Polaków, raz Turków. W końcu 9 października 1921 roku podpisano honorowy pokój, na mocy którego Polacy zobowiązali się powstrzymywać najazdy kozaków na Turcję, a Turcy najazdy tatarów na Rzeczpospolitą. Około 50 lat później o traktacie pokojowym nie pamiętał już nikt a między Rzeczpospolitą i Turcją rozgorzała nowa wojna. Trwała ona w latach 1672-1676, a właśnie pod Chocimiem została stoczona jedna z większych bitew tej wojny. Zwycięstwo Polaków w tej bitwie przeszło do historii jako jedna z największych wygranych rycerstwa polskiego w XVII wieku.
Dowódcą polskiej armii był wtedy hetman wielki koronny Jan III Sobieski i po dziś dzień mówi się, że wiktoria chocimska stała się jednym z powodów dzięki którym Sobieski stał się rok później królem Polski. W pierwszych dniach listopada 1673 roku wojska Sobieskiego dotarły do Chocimia i przez całą noc przeprowadzały iluzoryczne ataki na przyczółki wroga, badając w ten sposób miejsce przyszłego ataku. Takie markowanie ataków było znakomitym sposobem na zbadanie terenu i ustalenie najlepszej strategii uderzenia. Nad samym ranem następnego dnia Sobieski przeprowadził frontalny atak na zdezorientowanych po nocy Turków i zdołał bez większych problemów przejąć pierwszy ich obóz, w którym znajdowało się ok. 120 dział bojowych. Następne ataki całkowicie wystraszyły Turków, najpierw oddawano salwy z dział by potem wyruszyć husarią na szarżę której celem był obóz przeciwnika. Pomimo kontrataku tureckiego husaria wciąż szarżowała na obóz dzięki czemu wkrótce walki toczyły się już tylko w jego wnętrzu. Pomimo, że sama bitwa nie przyniosła oczekiwanego przełomu w wojnie to na pewno podniosła militarny i polityczny prestiż Rzeczpospolitej w Europie, sam Sobieski zaś od tej pory był nazywany przez Turków „Lwem Chocimskim”.