Państwo Polan powstało jeszcze w IX w. lecz o jego dziejach wiemy niewiele. Jedyne źródło, które wymienia poprzedników Mieszka I, to kronika Galla Anonima z początku XII w. Informację tę uznaje się za wiarygodną. Protoplasta rodu, legendarny Piast, istniał prawdopodobnie, lecz raczej nic było to imię własne, a funkcja – piastun który mógł być zarządcą dworu i opiekunem synów książęcych. Z legendy o Popielu i Piaście można wyłuskać ziarnko prawdy w postaci wniosku, że Piast (piastun) przy poparciu ludności obalił władzę Popiela i stanął na czele państwa. A że nie był z rodu księcia, pewnie powszechnie mówiono: ”rządzi Piast”. Następnie państewko odziedziczył jego syn Ziemowit, później wnuk Leszek i prawnuk Ziemomysł ojciec Mieszka I
Mieszko urodził się ok. 920 r., a władzę objął w państwie Polan około 960 r. Przez całe swe panowanie powiększał terytorium państwa gnieźnieńskiego, jak wówczas nazywano Polskę. Początkowo jego państwo obejmowało Wielkopolskę, Kujawy. Łęczyckie i Mazowsze. Ze zmiennym szczęściem prowadził walkę o Pomorze Zachodnie z Wolinianami i Wieletami, dowodzonymi przez grafa saskiego Wichmana. Pomorze zdobył w latach 967-972, ale musiał z tej ziemi płacić trybut cesarzowi Ottonowi I. Książę przyłączył też grody Przemyśl i Czerwień, które jednak po pewnym czasie zajął książę Rusi Włodzimierz Wielki. W wyniku wojny z Czechami (989-990) opanował kraj Wiślan i Śląsk.
Pod koniec X w. terytorium Polski obejmowało 250 tys. km2 z ludnością ok. miliona osób. Najważniejszymi grodami były: Gniezno, Poznań, Kraków, Kruszwica, Kalisz, Łęczyca, Kołobrzeg, Ostrów Lednicki, Santok.
Terytorium i granica państwa Mieszka znane są w przybliżeniu z dokumentu Dagome iudex, sporządzonego przez księcia u schyłku panowania i przeznaczonego dla papieża. Dokument znany jest tylko ze streszczenia. Mieszko poddał swoje państwo, drugą żonę Odę i młodszych synów pod opiekę Stolicy Apostolskiej. Uczynił tak, chcąc uzyskać dla Polski rangę odrębnej prowincji kościelnej, a także w trosce o młodszych synów, ponieważ jest prawdopodobne, że Bolesławowi, którego nie wymienił w dokumencie, przeznaczył w spadku całe państwo zgodnie z zasadą starszeństwa.
Siłą zbrojną i ochroną władzy książęcej była drużyna. Według przekazu podróżnika arabskiego Ibrahima ibn Jakuba Mieszko miał 3000 pancernych. Ponadto byli jeszcze tarczownicy. Kilkutysięczna drużyna pozostawała na utrzymaniu księcia. Dochody na to płynęły z danin płaconych przez całą ludność. Broni, ubrań, koni, żywności i wszelkiego ekwipunku dostarczały należące do księcia tzw. wsie służebne, skupiające rzemieślników jednego rodzaju, o czym świadczą zachowane niekiedy do dzisiaj nazwy: Grotniki, Szczytniki, Szewce, Komary…
Doniosłą decyzją Mieszka I było przyjęcie chrztu w 966 r. Książę uprzedził zamiary niemieckich feudałów i duchowieństwa, którzy planowali chrystianizację obszarów na wschód od Łaby. Kiedy w tym celu utworzono arcybiskupstwo w Magdeburgu. Polska była już ochrzczona. W pogaństwie pozostawali jeszcze Słowianie Połabscy. Mieszko przyjął chrzest z Czech i pojął za żonę Dobrawę, córkę księcia czeskiego Bolesława II. Polska stała się obszarem misyjnym podległym bezpośrednio Rzymowi. Zamiary podporządkowania jej arcybiskupstw u magdeburskiemu me powiodły się. Biskupem misyjnym w Poznaniu został Jordan, prawdopodobnie Włoch, a jego następcą był Niemiec Unger.
Chrystianizacja kraju miała pozytywne następstwa dla naszego państwa i narodu. Poza wspomnianym uniezależnieniem się od Niemiec, nowa wiara umacniała władzę księcia i przyspieszała integrację społeczeństwa. Napływ duchownych z Zachodu, ludzi wykształconych, fachowców w różnych dziedzinach pozwolił unowocześnić administrację, dyplomację, życie gospodarcze i wogóle przyswajać zdobycze cywilizacyjne rozwiniętych państw chrześcijańskich. Wejście w krąg cywilizacji łacińskiej i nawiązanie bezpośrednich kontaktów z Rzymem oznaczało awans młodego państwa polskiego i przyspieszenie jego rozwoju.
Stosunki Mieszka I z cesarstwem były dobre, a niektórzy kronikarze niemieccy nazywają go „przyjacielem cesarza”. Książę uznawał cesarza jako „zbrojne ramię Kościoła” i w tym zakresie zobowiązany był do udzielania mu pomocy, uznawał też zwierzchnictwo cesarza nad Pomorzem, z którego płacił trybut. Dobre stosunki z cesarstwem zakłócały konflikty z feudałami niemieckimi Wichmanem i Hodonem. Po zwycięstwie nad margrabią Marchii Wschodniej Hodonem (bitwa pod Cedynią 972) zaniepokojony Otton I wezwał Mieszka przed swoje oblicze i zarzucił mu złamanie pokoju i przyjaźni. Gwarancją utrzymania przyjaznych stosunków z cesarstwem miało być oddanie syna Bolesława (późniejszy Chrobry) jako zakładnika na dwór cesarski w Kwedlinburgu. Po rychłej śmierci Ottona I jego następca Otton II dokonał najazdu na ziemie polskie w odwecie za poparcie przez Mieszka buntu przeciwko niemu książąt Bawarii i Lotaryngii. Mieszko powstrzymał wojska cesarskie i uznając najazd za złamanie wszelkich umów przestał płacić trybut z Pomorza. Stosunki polsko-niemieckie na krótko uległy zaognieniu. Szybko nastąpiła jednak poprawa, kiedy Mieszko, po śmierci Dobrawy ożenił się z Odą, córką Dytryka, margrabiego Marchii Wschodniej. W ostatnich latach życia Mieszko utrzymywał dobre stosunki z młodszym cesarzem Ottonem III jego matką, regentką Teofano, choć wcześniej popierał na tron niemiecki Henryka Kłótnika.