Jeszcze Władysław II, pierwszy senior, w ciągu ośmiu lat panowania usiłował – częściowo z powodzeniem – egzekwować prawa władcy całego kraju. Opozycję przeciwko niemu tworzyły te wszystkie siły, które dążyły do zapewnienia sobie wpływu na bieg wydarzeń, a które w dawnym systemie rządów nie mały zbyt wiele do powiedzenia. Walka o kształt państwa koncentrowała się w tym czasie wokół udziału we władzy grupy wielkich posiadaczy ziemskich. Przeciwko Władysławowi wystąpili między innymi: arcybiskup gnieźnieński Jakub, wojewoda Wsze- bor, wcześniej jeszcze jego poprzednik – magnat śląski Piotr Włostowic, bohater wielu legend, niegdyś jeden z głównych doradców księcia, oślepiony później przez niego i wygnany z kraju. Oczywiście przeciw seniorowi wystąpili także młodsi bracia, stając się przywódcami wszystkich niezadowolonych.
Otwarty konflikt wybuchł już w 1141 roku, kiedy to juniorzy zaczęli prowadzić zbyt samodzielną politykę. W pierwszej fazie wojny domowej Władysław – dzięki posiłkom z Rusi, której zapłacił za to odstąpieniem Wizny – zdołał w 1144 roku pokonać braci. Sukces jego był połowiczny, albowiem już w dwa lata później doszło do nowego konfliktu. Mimo że udało się Władysławowi z pomocą ruską otoczyć braci w Poznaniu, nie zapobiegło to jego ostatecznej klęsce. Nastąpiło zerwanie seniora z arcybiskupem Jakubem, któiy rzucił nań klątwę, po czym w niejasnych okolicznościach Władysław bardzo szybko stracił nie tylko stołeczny Kraków, ale i dziedziczny Śląsk. Musiał też zbiec za granicę, udając się – wypróbowanym sposobem – na dwór cesarski z prośbą o pomoc. Konrad III, który był obok papieża gwarantem testamentu Krzywoustego, rzeczywiście już w 1146 roku ruszył na Polskę, ale czy to zbyt pospieszne przygotowanie wyprawy, czy natychmiastowa obietnica hołdu złożona przez juniorów – uniemożliwiły korzystny dla Władysława kompromis.
Interwencja papieska na rzecz Władysława, poparta nawet klątwą rzuconą przez legata na Polskę, nie zmieniła stanu rzeczy, uznanego zresztą przez papieża w 1150 roku. Seniorem został Bolesław Kędzierzawy, którego długie panowanie ułatwiło stabilizację polityczną i zapewne w coraz większym stopniu przyczyniało się do wzrostu znaczenia różnych możnych rodów.
Książę odnosił sukcesy także na polu polityki zagranicznej. Przywrócił pozycję Polski na Pomorzu w 1147 roku, utrzymywał władzę zwierzchnią nad Jaksą z Kopa- niku, a nawet próbował, acz bez powodzenia, prowadzić ekspansję przeciw Prusom.
W 1157 roku nowy cesarz, Fryderyk I Barbarossa, podjął tym razem dobrze przygotowaną wyprawę, która mimo oporu Polaków podeszła aż pod Poznań. W Krzyszkowie Bolesław ukorzył się przed cesarzem składając mu hołd lenny, ale formalny cel wyprawy – przywrócenie tronu Władysławowi Wygnańcowi – nie został zrealizowany. Czy opór przeciw Wygnańcowi był zbyt silny, czy Fryderyk spieszył się do bardziej atrakcyjnych Włoch – nie sposób rozstrzygnąć. Cesarz zaakceptował zaszłe zmiany, doprowadzając jednak do spadku wpływów Polski na Pomorzu i umożliwiając ekspansję na północ i wschód margrabiego Marchii Północnej (później Brandenburskiej), Albrechta Niedźwiedzia. W tymże roku również Marchia Wschodnia (później Austriacka) rozpoczęła swe podboje na południowej flance Słowiańszczyzny. W Krzyszkowie Bolesław zgodził się jeszcze stawić przed sądem cesarskim w Magdeburgu, dając na dwór niemiecki jako zakładnika najmłodszego brata – Kazimierza. Zanim doszło do wyroku, Władysław zmarł na wygnaniu zapewne w 1159 roku.
Interwencja cesarstwa doprowadziła jedynie do tego, że około 1163 roku dwaj synowie Władysława – Bolesław Wysoki i Mieszko Plątonogi – odzyskali swą śląską ojcowiznę bez głównych grodów, pozostających w rękach seniora. Próby ich zdobycia doprowadziły do nowych walk, które być może usunęły z kraju starszego Władysławowica. Groźba nowej interwencji cesarskiej wprowadziła ponownie w 1173 roku obu braci na Śląsk, tym razem podzielony na część wrocławską i opolską. Już wcześniej zginął w wyprawie pruskiej Henryk Sandomierski i z jego dzielnicy wykrojono księstwo wiślickie dla najmłodszego brata, Kazimierza.
W 1173 roku zmarł Bolesław Kędzierzawy ponownie wbrew ustaleniom testamentu Krzywoustego do rywalizacji o seniorat wystąpili obydwaj pozostali przy życiu bracia – Mieszko Wielkopolski (zwany Starym) i Kazimierz (zwany później Sprawiedliwym). Reprezentowali oni odmienne tendencje polityczne.
Mieszko, który po śmierci brata objął władzę, dążył do kontynuowania silnych rządów, opierając się na aparacie władzy zależnym tylko od księcia i surowej polityce fiskalnej. Zakaz zawłaszczania ziem bezpańskich godził głównie w możnowładztwo. Konsekwentne ściąganie podatków uderzało także wolnych kmieci, podobnie jak i polityka monetarna Mieszka. Wprowadził on do obiegu drobne pieniądze, tak zwane brakteaty, tak cienkie, że stemple mennic w Gnieźnie i Krakowie mogły być wybijane tylko na jednej stronie. Zgodnie z obyczajem zachodnioeuropejskim parokrotnie zmieniał wartość realną nominałów, co wzbogacało skarb państwa kosztem ludności.
Kazimierz – jak można się domyślać – reprezentował raczej typ władcy liczącego się z popierającym go gronem możnych.
W 1177 roku bunt wszczęli panowie krakowscy – wojewoda Stefan i biskup Gedka. Łączył się on z szerszymi konfliktami wewnętrznymi: na Śląsku doszło do starcia między Bolesławem Wysokim i Mieszkiem Plątonogim, w Wielkopolsce przeciw Mieszkowi wystąpił zbrojnie jego syn Odon. Te walki doprowadziły do znacznego osłabienia zasady senioratu i zapoczątkowały późniejszy, wciąż szybszy podział kraju między Piastów.