25 września to pamiętny dzień dla Polaków i polskiego kościoła. Wtedy to UB uwięziło kardynała Stefana Wyszyńskiego w ramach walki z niepaństwowymi instytucjami w kraju, z których największe zagrożenie stanowił kościół właśnie.
Urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli. Był drugim dzieckiem organisty miejscowego kościoła – Stanisława i Julianny Wyszyńskich. W 1910 roku z całą rodziną przeniósł się do Andrzejewa gdzie umarła jego matka. Przed śmiercią podobno zachęciła Stefana by założył szatę duchowną i wstąpił do seminarium. Zanim spełnił wolę matki, uczęszczał w latach 1912-1915 do gimnazjum w Warszawie. W latach 1920-1924 był klerykiem Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Tam też zyskał święcenia kapłańskie 3 sierpnia 1924 roku z rąk biskupa Wojciecha Owczarka. Rok później, w 1925 rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, który ukończył w 1929 roku broniąc doktorat pod tytułem „Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły”. W 1932 podjął pracę jako redaktor naczelny miesięcznika „Ateneum Kapłańskie”. Gdy wybuchła wojna dostał polecenie od biskupa Michała Kozala, aby ukrywać się przed gestapo co też uczynił. Gdy jednak wybuchło powstanie warszawskie stanął na czele grupy AK Kampinos i szpitala powstańczego nazwanego Radwan III. Do Włocławka wrócił tuż po zakończeniu działań wojennych, gdzie odbudował i zreorganizował tamtejsze seminarium duchowne przyjmując rolę rektora. W 1946 roku został przez kardynała Hlonda mianowany biskupem Lubelskim. W swoim herbie biskupim Wyszyński umieścił słowa „Soli Deo” co oznacza „Bogu jedynemu”.
Gdy w 1948 roku zginął August Hlond, najpoważniejszym kandydatem na jego następcę był biskup łomżyński Stanisław Kostka Łukomski. Zginął on jednak w spowodowanym przez UB wypadku samochodowym toteż Wyszyński dość niespodziewanie został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawsko-gnieźnieńskim i prymasem Polski.
W 1953 został mianowany kardynałem i jako jedyny polski kardynał brał udział w czterech konklawe. 14 kwietnia 1950 roku został zmuszony przez władze do podpisania porozumienia w imieniu Episkopatu Polski w zamian za gwarancję nauczania religii w szkołach. 25 września 1953 roku został aresztowany i osadzony i izolowany w czterech miejscach. W Rywałdzie, Stoczku Warmińskim, Prudniku i najdłużej w Komańczy w klasztorze Sióstr Nazaretanek. Wzrost obaw, a w późniejszym okresie niemal demonstracji Polaków doprowadziły do uwolnienia prymasa. Jego przypadek pokazywał ludziom, że i narzuconej, totalitarnej władzy można się przeciwstawić. Zmarł 28 maja 1981 roku w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, a po jego śmierci ogłoszono w kraju kilkudniową żałobę narodową.