Śmierć Jagiełły (1 czerwca 1434 roku) zastała – mimo istotnych różnic politycznych – państwo polskie skonsolidowane. Zjazd walny w Krakowie natychmiast wybrał młodego Władysława na króla Polski, ustanawiając formy władzy regencyjnej podczas jego małoletności.
Po śmierci Witolda pierwszoplanową postacią stał się biskup krakowski Zbigniew Oleśnicki, zwolennik uzależnienia Litwy od Korony, przedstawiciel oligarchii kościelnej. Klęska husytów pod Lipanami w walce z cesarzem Zygmuntem, wspomaganym przez umiarkowanych utrakwistów (1434), dodatkowo ułatwiła zdobycie przewagi stronnictwu Oleśnickiego. Jego rządy nie cieszyły się zresztą nadmierną popularnością wśród szlachty, która na kolejnych zjazdach w latach 1434 i 1435 ostro występowała przeciw wszechmocnemu biskupowi krakowskiemu.
Wydaje się, że istniało kilka głębszych powodów do niezadowolenia. Na pewno należały do nich niekorzystne dla szlachty relacje między cenami wyrobów’ przemysłowych i produktów gospodarstwa wiejskiego. W niewielkich miastach, zamieszkanych w dużym stopniu przez ludność zajmującą się rolnictwem, popyt na zboże, mięso, miód był dosyć ograniczony i kształtował niskie ceny tych towarów. Natomiast wyroby rzemieślnicze były coraz droższe, co powodowało spadek dochodów realnych szlachty i chłopów. Ci ostatni zaczęli coraz liczniej przenosić się do miast lub emigrować na obszary dające im większe możliwości finansowe. Szlachta bądź bezskutecznie próbowała rozwiązać swoje problemy przepisami administracyjnymi, bądź też szukała innych, dalszych rynków zbytu.
Pierwsza połowa XV wieku przyniosła wzmożony popyt na drewno i smołę, konopie, len – niezbędne dla rozwijających się stoczni w Europie Zachodniej, gdzie też możliwości zbytu zboża stawały się coraz większe. Trudności gospodarcze, potrzeby finansowania długookresowych inwestycji (lokacje miast, górnictwo) powodowały niechętny stosunek rycerstwa do konieczności świadczeń na rzecz Kościoła, głównie dziesięcin. Dodatkowym źródłem powszechnego niezadowolenia były szybkie przemiany struktury społecznej. Kościół propagował wzory monarchii stanowej, które w Polsce nie przystawały do praktyki życia społecznego. Rozwój rodów heraldycznych świadczył o jednym modelu organizacji szlachty, więzi terytorialne – ziemskie, powiatowe – stanowiły jego modyfikację lub alternatywną możliwość. Oleśnicki próbował zorganizować życie społeczne i podporządkować je Kościołowi, tworząc bractwa religijne i umacniając parafie. Mimo częściowego powodzenia, szczególnie w miastach, ten system nie został powszechnie przyjęty. Samowola części duchowieństwa i jego uprzywilejowanie budziły ostre odruchy niechęci, wzmożonej też innymi czynnikami. Rozwój liczebny stanu kapłańskiego powodował wkraczanie doń nie tylko przedstawicieli elity intelektualnej. Wśród coraz liczniejszych rzesz wykształconej – przynajmniej w podstawowym zakresie – szlachty narastała niechęć wobec kleru, nierzadko walczącego o karierę majątkową dla siebie i swoich rodzin. Na pewno działał też tu przykład antyklerykalizmu husyckiego z Czech.
Oleśnicki potrafił doprowadzić do kompromisu, łagodząc spór o dziesięciny, ale jednocześnie przeprowadził uchwałę o egzekwowaniu przez starostów wyroków kościelnych. Niepowodzenia jego przeciwników, którym nie udało się wprowadzić Kazimierza Jagiellończyka na tron czeski (przeciw czemu oponował Oleśnicki), wywołały dodatkowe zadrażnienia.
W 1439 roku została zawiązana w Nowym Mieście Korczynie konfederacja, skupiająca wszystkich niezadowolonych i skierowana przeciw tym, „którzy doprowadzili do miny królestwo”. Na jej czele stanął jeden z największych magnatów małopolskich, Spytek z Melsztyna, wspomagany przez stronnictwo królowej wdowy – Zofii, popierające czeskie plany Jagiellonów. Niezręczna polityka Spytka (między innymi zamach na posłów królewskich) sprawiła, że regaliści opuścili jego obóz. Kiedy Spytek zginął w bitwie pod Grotnikami, znaczenie Oleśnickiego osiągnęło szczyt. Jego ambicje wiodły ku stworzeniu podstaw politycznych władztwa biskupów krakowskich, w imieniu których zakupił w 1443 roku śląskie księstwo siewierskie.