Od V wieku p.n.e. datuje się początek tak zwanego okresu lateńskiego, trwającego do przełomu er. Sądzić można, że charakteryzował się on między innymi szybszymi przekształceniami społecznymi i etnicznymi na naszych ziemiach. Wpływ na to miały na pewno państwa śródziemnomorskie, w których poziom kultur)’ i życia materialnego był bardzo wysoki. Ponadto rozwój demograficzny i społeczny doprowadził do licznych migracji wspólnot językowych.
Rozpoczęli wędrówkę staroeuropejscy Wenetowie, Germanie (u schyłku okresu Goci i Gepidowie), którzy już wyodrębnili się z pnia indoeuropejskiego, i Celtowie. Wraz z ludnością miejscową wytwarzali oni różnorakie kultury (przeworska, oksywska), opierając się na gospodarce rolnej i chowie zwierząt.
Kontynuacją tych czasów był okres rzymski (do VI wieku n.e.), z którego niekiedy wyodrębnia się – chyba zasadnie – okres wędrówki ludów (od schyłku IV do końca VI wieku).
W pierwszych czterech wiekach naszej ery na pewno już się zakończył proces wyodrębniania Słowian i nastąpił ich podział. O Antach (zapewne wschodnich) i Sklawinach (zapewne zachodnich) wyraźnie mówią już źródła rzymskie i gockie z początku VI wieku.
Rozwinęła się wyspecjalizowana produkcja. Setki prymitywnych pieców hutniczych znaleziono w okolicach Nowej Słupi, około stu pieców garncarskich – w Igołomi.
Duże znaczenie dla rozwoju gospodarki i kultury naszych ziem miała droga handlowa (szlak bursztynowy), łączący Cesarstwo Rzymskie z odległymi peryferiami ówczesnego świata. Wchodziła ona na ziemie polskie bądź przez Bramę Morawską, bądź przez Kotlinę Kłodzką. Czy rzeczywiście Calisia, wymieniona w źródłach rzymskich (Klaudiusz, Ptolemeusz), to dzisiejszy Kalisz – nie jest rzeczą pewną. Jeśliby tak było, szlak rzymski bądź przez Ślężę, bądź przez Racibórz wiódłby przez to miasto i Kruszwicę nad Bałtyk.