Głównym warunkiem rozpoczęcia Wielkiej Wojny była agresja i wygórowane apetyty Zakonu Krzyżackiego, dążącego do zdobycia i podporządkowania sobie ziem, a przede wszystkim terenów, na których chrześcijaństwo nie było wówczas rozpowszechnione.
Sytuacja w przededniu konfliktu
W 1398 roku Krzyżacy zdobyli należącą do Szwecji wyspę Gotland. Jednocześnie udało im się zająć bardzo ważną ze strategicznego punktu widzenia Żmudzinę, która otworzyła przed Zakonem nowe możliwości – zjednoczenia krzyżackich oddziałów inflanckich i pruskich i wreszcie wzmocnienia ich wpływów na Bałtyku. Inflanty były terytorialnie podzielone i nie mogły oprzeć się umocnieniu pozycji Krzyżaków. Zakon przewidywał także rozszerzenie aż do Nowogrodu Wielkiego.
Początek wojny
Pomimo tego, że agresywne działania Krzyżaków naruszały interesy i stanowiły zagrożenie dla kilku krajów jednocześnie, nikt nie mógł do pewnego momentu na równych walczyć z – każdy z przeciwników osobno był słabszy od zorganizowanej, dobrze wyposażonej i wyszkolonej armii krzyżackej.
Początek wojny zaczęło powstanie na Żmudzi (maj 1409 r.). Na podbitych terenach krzyżacy ustanowili surowe zasady, co wywołało ostre niezadowolenie ludności. Litwa zdecydowała się wesprzeć rebeliantów, po czym każda ze stron rozpoczęła przygotowania do wojny i wzmocnienie swoich pozycji.
Wielki mistrz Zakonu powiedział, że jeśli pozycja Litwy się nie zmieni, to zwiększy ilość wojska na Żmudzi, jednak Polska za Litwą również stanęła po stronie powstańców, grożąc Krzyżakom wejściem wojsk na Prusy kontrolowane przez Zakon.
Ufny swojej władzy Ulrich von Jungingen, wielki mistrz zakonu krzyżackiego, wypowiada jednocześnie wojnę Polsce i Litwie i wysyła kilka oddziałów rycerskich do zajęcia przygranicznych terenów tych państw. Wbrew jego oczekiwaniom zwolennicy rebeliantów nie poddali się. Wręcz przeciwnie, w Polsce król Jagiełło ogłasza „pospolite ruszenie” i jesienią 1409 r., pozyskując poparcia swego kuzyna Witolda, zajmuje bydgoską twierdzę. Niemniej jednak na tym etapie konfliktu działania obu stron były raczej niezdecydowane, po jakimś czasie wynikiem konfrontacji był traktat pokojowy.
Wzmacnianie stron i poszukiwanie sojuszników
Zawarcie pokoju nie odpowiadało żadnej ze stron konfliktu, wymagał bardziej konstruktywnego rozwiązania, dlatego dosłownie kilka miesięcy później, na początku zimy, zarówno Zakon, jak i sojusz Litwy i Polski zaczęły się przygotowywać do bardziej aktywnych operacji wojskowych, przede wszystkim poprzez zwiększenie ilości ich żołnierzy …
Informacje o łącznej liczbie jednostek w źródłach są bardzo różne. Można więc znaleźć wzmiankę o tym, że po stronie Krzyżaków walczyło od 16 do 60 tysięcy żołnierzy.
Po zawarciu sojuszu z węgierskim królem Zygmuntem mistrz uzyskał wielkie wsparcie od feudałów Europy Zachodniej. Ponadto Krzyżacy korzystali z pomocy najemników.
Rywali Krzyżaków mieli armię wielonarodową, która składała się z polskiej szlachty, z której każdy dowodził własnym oddziałem zbrojnym i formacjami wojskowymi księstw litewskich. Wsparcia dla zjednoczenia polsko-litewskiego udzieliły także sąsiednie państwa zainteresowane zdławieniem potęgi krzyżackiej – obecne były pułki rosyjskie, ukraińskie i białoruskie, oddziały Świdrygiełła Olgierdowicza, księcia Nowogrodu i Mścisława, chana tatarskiego Dżalala ad-Dina. Na czele czeskich pułków stał Jan Žižka, który w przyszłości zasłynął jako dowódca husytów.
Na spotkaniu wojskowym w Brześciu (Brześć Litewski) zimą 1409-1410 zdecydowano się podzielić wielonarodową armię i wysłać jej polską część do Wolboża, a wojska litewskie i rosyjskie na Narwę. Liczba pozostałych jednostek była znacznie mniejsza i zostały one rozdzielone między te główne kierunki działania. Następnie planowano połączyć podzieloną armię w celu zdobycia stolicy zakonu Malborka.
Przebieg działań wojennych
Plan przeciwników Zakonu Krzyżackiego został pomyślnie zrealizowany. Aby dołączyć do drugiej połowy armii, oddziały polskie pod dowództwem Władysława II Jagiełły 9 lipca 1410 r. ruszają w kierunku Czerwińska, skąd tydzień później cała armia aliantów kieruje się w stronę Malborka.
Walczące strony spotkały się między Tannenbergiem a Grunwaldem, gdzie rozegrała się bitwa, która przesądziła o wynik wojny i nazwano ją Grunwaldzką. Według współczesnych strategów działania połączonych sił były często niespójne, początek bitwy odbywał się bez odpowiedniego dowództwa z inicjatywy jednej z jednostek, która otworzyła ogień z armat, jednostki Witolda na pewnym etapie zaczęły się wycofywać (istnieje również opinia, że był to manewr taktyczny zapożyczony od wojsk chana). Mimo to ścigający wycofujące się oddziały krzyżackie zostali otoczeni i pokonani.
Przeciwnicy na przemian wprowadzali do bitwy oddziały rezerwowe, zdając sobie sprawę, że wynik bitwy przesądzi o ogólnym wyniku wojny. W rezultacie kawaleria krzyżacka poniosła miażdżącą klęskę z przeważnie piechotą połączonych jednostek. Armia Zakonu straciła około jednej trzeciej rycerzy i wszystkich trzech naczelnych dowódców.
Następnie podjęto oblężenie Malborka, które w rzeczywistości nie dało znaczących rezultatów. Polacy nie odważyli się szturmować. Ponadto ich siły osłabiły wypadki formowanego w mieście oddziału pod dowództwem Plauena. W tym samym czasie oblężeni tracili siły.
Wyniki wojny
W Toruniu podpisano traktat pokojowy, na mocy porozumienia między Polską, Litwą i Zakonem. Krzyżacy nie tylko zwrócili okupowane terytoria, ale także zapłacili odszkodowania. Żmudź przeszła do księstwa litewskiego.